|
||
Jak to jest w Prawach Książęcych opisane cały lud Draconię zamieszkujący dzieli się na dwa stany główne, czyli ludzi Wolnych i Półwolnych. Za podziałem tym idą zaś nie tylko prawa poddanych Księcia ale i obowiązki wobec niego, swego stanu i stanów inszych. Cała władza w Księstwie w ręku Księcia się znajduje, a słowo jego prawem jest. On też prawa stanowi i ogłasza, decyzje wszelkie w sprawach Księstwa podejmuje i spory pomiędzy poddanymi rozsądza. Czynić to zaś może osobiście, lub przez swych urzędników, którym część swej władzy czasowo powierza. Pośród ludzi wolnych wyróżniać się zwykło w Draconii Wielmożów, czyli najmożniejszych i najpotężniejszych poddanych Księcia, których rad on jako zaufanych swoich sług słuchać może, i którym też obowiązki państwowe często powierza. Obok nich splendorem otacza się podobnym również Książęcych urzędników. Takowi to poddani, którym Książę w uznaniu zasług nadał jaką funkcję na swym dworze, a którzy go jej wypełnianiem w rządach wspomagają. Reszta zaś ludu wolnego równą nieomal estymą się w Księstwie cieszy, bowiem kto w Draconii żyje ten wie, jak trudno jest na ową wolność zasłużyć. Pracy to wymaga solidnej i czasu wiele nim Książę komu wolność nadać się zdecyduje, a też i profitów z tego nie masz takich wielkich jakby się zdawać mogło, bo to i podatki wyższe płacić trzeba, i o ludzi swych dbać i odpowiadać za nich. Niżej zaś stanu wolnego stan półwolny się znajduje zwany tak za prawami Karola Wielkiego przez nas. Udatnym termin się ten Księciu wydał wielce, bowiem dobrze ludzi jego w tym stanie opisuje, jako niewolnikami nie będących, a jednak własnym losem rozporządzać nie mogącym w sprawach wielu. Stan ów na pachołków i służki zwykło się dzielić i na smardów co niżej od nich stoją jeszcze. Pachołkowie i służki to pośród poddanych Księcia ci ze stanu niskiego, którzy już wartości swej pracą i zaangażowaniem w sprawy Księstwa dokazali, za czem Książę raczył ich do bardziej skomplikowanych spraw dopuścić a nie jeno do najprostszej fizycznej roboty smardom zdatnej. Pachołkowie też w boju stawać już mogą gdy zajdzie po temu potrzeba a poruczone im jest do stanu wolnego solidnie się szykować. Smardy zasię to lud najprostszy, i do najprostszych też przeto prac używany. Smardem każdy kto pod opiekę Księcia się udaje z razu zostaje. Porucza mu się prace przeróżne i zadania proste ku pożytkowi Księstwa i wolnych Księcia poddanych za czem dowieść może swego oddania Księstwu i zaangażowania w jego sprawy. Jeśli zaś dobrze się sprawi w stanie owym najniższym długo nie przebywa, bo już po roku Książę łaskawie na trud jego spojrzawszy może go pachołkiem uczynić.
|