Bitwa_pod_Płudami_c.d.3

    Przebiliśmy się z Michałem przez ciżbę przeciwników w tej szarży, jednak każdy wkrótce ran dziesiątki odniósł i jeno Skwarowitowi zawdzięczać możemy z rzezi tej ocalenie. Pewniśmy byli, że Książę nasz dzielny, nasz pan ukochany na polu owym zległ z dziesiątką wojów swych najlepszych i jużeśmy gotowi byli rozpaczać i tę wieść tragiczną rychło ile sił starczy do Księstwa nieść, gdy do reszty wojsk Wszebora, która się już wraz z nami przez Vistulę przeprawiła, dotarł poseł Jarla Hellmuta donosząc nam, że Książe nasz w niewoli się u niego znalazł. Radosna to wieść wielce była, chociaż też i smutna zarazem, bowiem każdy z nas wolałby głowę położyć niż dopuścić aby Książę w niewolę u barbarzyńcy popadł. Hellmutowy poseł przyniósł jednak od razu propozycje naszego pana wykupu za ziemi Dracońskiej kawałek strategicznie położony. Udaliśmy się tedy na negocjacje do miejsca, które od czasu bitwy Hellmut Wolfheimem nazwał i gród postanowił w nim wznieść, i szczęśliwie Księcia naszego przywieźliśmy z powrotem do domu.

    Wróciwszy do swej dziedziny Książę nieomieszkał gniewnie na nas napaść i wyrzuty nam czynił wielkie, żeśmy tak łatwo emocjom ponieść się dali na niewolę go narażając. Woje zaś uszy po sobie kładli, wąsiska stroszyli i każden kiwał głową jeno w skrusze bo pan nasz racyję miał bez wątpienia. Zaraz też Książę kazał grody opatrywać i graniczne

patrole wzmacniać, bowiem lada dzień najazdu Hellmuta patrzył jako sam by swego odpartego wroga zaraz potraktował. Tym więcej prawdopodobne to było, że Jarl siły ogromne zebrał i spodziewaliśmy się, że wykorzystać je zechce nim mu się do domów rozejdą. Jednak nic takiego nie nastąpiło. Jarl widać syty chwały był po zwycięstwie swoim, a i przyznać mu trzeba, że kalkulował rozsądnie wielce bowiem co innego było armię najeźdźców Wszebora pokonać, a co innego zbrojnych Księcia z grodów wykurzyć gdy na własnej ziemi bronić się im przyjdzie.

    Zapanował zatem spokój na czas krótki, ale też każdy wiedział, że to jeno cisza przed burzą, bowiem Książę Wszebor gdy rychło siły na nowo zbierze zaraz nową kampanię planować pocznie. Nowe też wieści z Winlandu nadchodzić zaczęły, że sojusz Elderlandzki rozbity, Sigurd Konungiem, czyli ichsiejszym królem, się obwołał i cały Winland i okoliczne kraje poza Marklandem sobie podporządkował. Stąd prosto szło, że teraz albo na Markland, albo na Hellmuta ruszy. Wielka wojna więc, choć na chwilę ustała, już za rogiem czaiła się znowu pożogą ze ślepi błyskając i zęby szczerząc krwawe.

Spis treści
Co nowego?
Księstwo Draconii
Kroniki
Prawa
Życie codzienne
Polecamy