Wilcza_napaść_c.d.1

    Drużyna Książęca swe hufce pancerne formowała na przeciwnika czekając. Ów licznym był wielce ale nikt ducha nie tracił wierząc, że sprawiedliwość i siła po naszej są stronie. Książę nasz jednak nie tylko odwagą, ale i nieprzeciętną dalekowzrocznością, rozwagą i mądrością polityczną miał się wkrótce wykazać bowiem jak się okazało w obliczu takiego najazdu zapewnił nam wsparcie takie, jakiegośmy Książę zwołuje wojów się w najśmielszych snach nie spodziewali. Oto jednak pod murami grodu Służew watahy rozsierdzonych rabusiów stanęły żądne bogactw Dracońskiej ziemi. Wzrokiem zachłannym na jej obfitość patrząc szukali tylko okazji by palić i łupić a dobra jako najwięcej do domu zabrać. Szczęściem dla spokojnych mieszkańców ziem owych niewielka droga z granic Hellmutowych ziem do grodu była, boby się ludność cywilna zapewne sporo więcej nacierpiała od owego pochodu.
    Łupieżcy pod mury niedostępne podszedłszy zaraz na nie drapać się chcieli a mowa u nich tak samo szpetna jak i obyczaj była. Jeno przekleństwo za przekleństwem miotali a i sam ich wódz Jarl Hellmut, gdy Książę nasz do niego z poselstwem, jako zwyczaj każe, wyszedł w słowach butnych

i hardych nie przebierał. Książę Wszebor tedy zaraz do grodu zawrócił i do walki kazał się sposobić bo też i o czym miał z barbarusem rozprawiać? Wyszliśmy tedy na mury by wrogowi w oczy spojrzeć. Ej, niewesołe miny z początku najeźdźcy mieli gdy się okazało, że na murach nie tylko pancerne hufce Księcia stają do walki, ale i głosem rogu Wszebora zwoływane oddziały najemne! Wielki to bowiem dzień był dla nas wszystkich i piękne spotkanie! Na pomoc Wszeborowi wśród nas stanęli bowiem nie jacyś najemnicy nieznani,

Negocjacje przed bitwą Narada z oficerem najemników

ale Smocza Kompania! Ta sama Kompania, z którą pierwsi Dracończycy na ziemie nasze przybyli, ta sama, od której Księstwo w dawnych czasach nazwę wzięło! W oczach łzy radości i wzruszenia mieli Ci spośród wojów Księcia, którzy czasy dawne jeszcze pamiętali. A i owi najemnicy, choć pośród nich wielu dawne dni jeno z opowieści znało równie wzruszeni się nam zdali. Znów tedy razem walczyć ramię w ramię mieliśmy co serca nasze otuchą napełniło mimo, iż wrogów przeważające mrowie pod murami stało.

Spis treści
Co nowego?
Księstwo Draconii
Kroniki
Prawa
Życie codzienne
Polecamy