|
est takie miejsce na ziemi, które swoją magią przyciąga ludzi z najdalszych zakątków Polski (i nie tylko). Droga, która wśród łanów zbóż prowadzi do serca Gliśnieńskiego zakątka, jest upstrzona barwnymi drogowskazami, które nie pozostawiającymi podróżnikowi żadnych wątpliwości, że właśnie wkracza do Krainy Szczęśliwego Łosia.
Przy bramie wita Cię zawsze uśmiechnięty Gospodarz tego miejsca, czyli Inkognit, który zamieszkuje w Gliśnie przez cały okrągły roczek. Inko dba o całe siedlisko, powierzone mu przez właściciela tego 40 hektarowego gospodarstwa Czifa,
wspaniałą personę, której Gliśno zawdzięcza swój niepowtarzalny charakter. Trzyma
|
|
Inkognit pieczę nad miejscowym sklepikiem, barem , biblioteką, wypożyczalnią kajaków, a w wolnych chwilach dłubie w drewnie ile wlezie, w związku z tym wszystkie pomieszczenia są bogato wyposażone w drewniane meble doskonałej jakości, wielkiej funkcjonalności i przecudnej urody.
Cały wystrój siedliska oparty jest na motywach z filmu "Przystanek Alaska", w związku z tym znajdziesz tam Bar U Hollinga (chociaż dla nas była to karczma w swym wyglądzie iście krasnoludzka !...), sklepik Ruth Ann (gdzie za bardzo przyzwoitą cenę
możesz zaopatrzyć się we wszystkie produkty spożywcze pierwszej potrzeby, takie, jak chleb, coca-cola (niestety, Pepsi, a nie prawdziwy napój bogów... (przyp. webmaster'a) i lody Calypso...), kino U Eda (ale kto by tam oglądał filmy video, kiedy wokół piękna pogoda, jezioro, lasy, konie...).
Możesz tu pływać w i po jeziorze (wypożyczalnia kajaków na miejscu w hangarze Maggie), łowić ryby, zbierać grzyby, spacerować po okolicznych lasach i polach, trenować jazdę konną, lub po prostu leżeć do góry brzuchem na łące i otaczającą
|
|